by Barbara

Ja i pieniądze? No nie widzę tego.

29 kwietnia, 2021 | Finanse osobiste

  • Home
  • -
  • Blog
  • -
  • Ja i pieniądze? No nie widzę tego.

Pobawmy się najpierw trochę w stereotypy.

Jak według Ciebie zachowuje się kobieta, która dba o swoje sprawy finansowe? Jaka jest? Jak wygląda? Co lubi? Czego nie lubi?

Czy kobieta, która twierdzi, że pieniądze w jej życiu są ważne i która z uwagą się nimi zajmuje to nie przypadkiem materialistka? Zimna s*cz? Bezdzietna, niezamężna, wyzwolona, egoistka, pyskata, niedostępna, wyniosła i na bank nieszczęśliwa? Nosi szpilki, uprawia jogę o wschodzie słońca, je sałatę i popija ją wodą? Pracoholiczka, która nie wie, co to pogaduchy z psiapsiułą. Jaką psiapsiułą? Ona nie ma przyjaciół! Ona co najwyżej wpada z wizytą na swoje konto bankowe. Tak w ogóle, to ona nie ma serca.

Czy myśląc o kobiecie, która wie, że pieniądze są w jej życiu ważne i która z uwagą się nimi zajmuje, potrafisz dostrzec kobietę mądrą, przewidującą, odważną, kochającą siebie? Mającą w sercu miejsce dla przyjaciół, partnera, dzieci, babci i kota? Czy dasz radę zobaczyć, że ta kobieta sama ogarnia obiady dla siebie i swojej rodziny? Że robi zakupy w Lidlu, denerwuje się na rozrzucone klocki lego po całym salonie? Jest zmęczona, ma „normalną” pracę, czasem nie starczy jej do pierwszego, chodzi w trampkach i podjada chipsy? O, wiem, może nawet piwa się napije?

Czy myśląc o kobiecie, która wie, że pieniądze w jej życiu są ważne i która z uwagą się nimi zajmuje, potrafisz zobaczyć siebie?

Potrafisz? Czy jednak nie? Dlaczego nie? Bo nie chcesz być „pieprzoną materialistką”? Bo „masz w życiu inne priorytety”? Bo chcesz być kochającą mamą? Bo dobro dzieci są najważniejsze? Bo kochasz swoją pracę/pasję? No bo jak to? Bo się nie nadajesz? Bo pieniądze to nie wszystko? Bo, ach, mój Misiu to wszystko ogarnia w ramach „pomagania w domu”?

Czy nie czas z tym skończyć i spojrzeć prawdzie w oczy? Że stereotypy nam szkodzą? Że dziś mamy taką rzeczywistość, że każda kobieta powinna o siebie zadbać od strony finansowej? Że dziś kobieta sama zatankuje, zapracuje na swój awans, ulepi pierogi, doprowadzi do rozejmu między dziećmi, zakręci loki, ogoli nogi, pójdzie pobiegać i da radę ogarnąć swoje pieniądze?

To, jak wyglądamy, co jemy, w co się ubieramy, gdzie jeździmy na wakacje, jak spędzamy czas wolny, gdzie pracujemy, czy lubimy kawior czy kaszankę, czy lubimy ludzi czy książki, czy płaczemy na filmach dla dzieci, czy wspinamy się na Mount Everest nie może definiować naszego podejścia do pieniędzy a w konsekwencji naszej sytuacji dziś i w przyszłości. To bez sensu.

Dlaczego kobiecie w szpilkach dajemy prawo do zajmowania się swoimi pieniędzmi a kobiecie w dresie już nie?

Dziewczyny, potrafimy zrobić milion rzeczy, które jeszcze wczoraj nas przerażały, a jednak w kwestii pieniędzy to wciąż zachowujemy się jak jakieś niemoty.

Nie staniesz się gorszą kobietą, matką tym bardziej, jeśli zaczniesz poświęcać kilkanaście minut tygodniowo na zrobienie budżetu, zaplanowaniu wydatków. Twoje serce i Ty sama nie zaczniesz zmieniać się w nieczułą zołzę tylko dlatego, że w planach masz zadbanie o swoją przyszłość na emeryturze. Niebo się nad Tobą nie rozstąpi, jeśli stwierdzisz, że tak, właściwie pieniądze w Twoim życiu są bardzo ważne, bo masz za co jeść, płacić kredyt za własne mieszkanie.

To zwykły pragmatyzm, umiejętność liczenia, przejaw miłości i troski do samej siebie. Co więcej, i może tego nie polubisz, to odpowiedzialność za siebie. Łatwiej będzie powiedzieć, że dzieci wiecznie były chore, byłaś urobiona po pachy i padałaś na pysk. Przecież każdy zrozumie, że w Twojej miejscowości nie ma pracy, nie było i nie będzie, bo to zapyziała dziura. Albo, że no po prostu nic z tego nie rozumiesz. Inflacja, defraudacja, o czym oni w ogóle, ci faceci, mówią. Na starość będzie co wspominać, na co narzekać i kogo obwiniać.

Tymczasem wokół tych kobiet, które zajmują się świadomie, z troską i uwagą swoimi pieniędzmi ja widzę dużo dobrej energii, będącej pochodną wiary w siebie, pewności, odpowiedzialności, zaradności, życiowej mądrości, siły, determinacji, umiejętności kierowania swoim życiem, ustalania granic, dobra, chęci niesienia pomocy, życia w zgodzie z własnymi wartościami.

Masz ochotę na więcej merytorycznych i wartościowych treści? Zapisz się do newslettera świadomej kobiety i kreuj swoje życie.

Photo by Dane Deaner

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}
>